Avril Lavigne w rozmowie z Vanity Fair Italy [tłumaczenie]

W najnowszym numerze włoskiej edycji magazynu Vanity Fair zamieszczono nie tylko przepiękną modową sesję zdjęciową Avril, której autorem jest Mark Liddell, ale także krótki wywiad z piosenkarką. Rozmowę przeprowadzono na początku sierpnia, w czasie krótkiego pobytu piosenkarki w Chinach.

Pierwotnie artykuł i sesja miały na celu promowanie singla „Rock N Roll” i albumu „Avril Lavigne,” jednak tydzień po przeprowadzonym wywiadzie EPIC Records przesunęło premierę wydawnictwa na listopad. Życzymy miłej lektury!

„Było bardzo zabawnie. Sukienki były prześliczne, a zabawa modą w dużym stopniu odbiega od tego, czym zajmuję się na co dzień,” Avril Lavigne opowiada o sesji zdjęciowej dla Vanity Fair. Jej głos dobiega setki kilometrów stąd, mówiąc dokładniej z Chin, ale słowa zdają się być szczere. Kilka lat temu prawdopodobnie podeszłaby do tematu inaczej.

Ubieranie się we własnym stylu, nie przejmowanie się modą i bezczelność godna szesnastolatki, która pokazuje niegrzeczne gesty w stronę profesorów stojących tyłem, to jej znakiem rozpoznawczym sprzed lat. W okresie swojego debiutu Lavigne była prawdziwą Skomplikowaną Dziewczyną, jak głosi tytuł jej pierwszego światowego przebojów wydanego w lecie 2002 roku. Dziesięć lat później Avril cały czas śpiewa o braku zainteresowania makijażem i kobiecymi sukienkami. „Wolę, gdy moje jeansy są podarte,” mówi w utworze „Rock N Roll,” drugim singlu z albumu „Avril Lavigne,” który ukaże się 24 września. Żeby było ciekawiej, w teledysku ma na sobie króciutkie szorty, pończochy i czarne rękawiczki – bardzo seksowne.

W międzyczasie Avril wyszła za mąż po raz drugi – za wokalistę Nickelback, Chada Kroegera. Na lipcową uroczystość para wybrała zamek we Francji i przyjęcie utrzymane w gotyckiej atmosferze. Avril miała na sobie czarną suknię.

Avril, od kiedy interesujesz się modą?

Jako młoda dziewczyna zdecydowanie nie interesowałam się modą i skłaniałam się w stronę ubrań, których nie nosili inni. Kreowałam swój własny styl, nosiłam trampki, ćwieki, a takie nawiązania do punka niekoniecznie były popularnie wśród moich znajomych. To zabawne, bo teraz stali się wielkimi zwolennikami mody.

W piosence „Rock N Roll” opowiadasz o tym, jak wspaniale jest mieć obok siebie kogoś, kto kocha nas za to, kim jesteśmy. Czy to prawda, że ten utwór jest w pewnym sensie dedykowany Twojemu mężowi?

Nie. Piosenka opowiada o sposobie bycia, odczuwania. To utwór o chęci bycia niezależnym, albo niechęci do podążania za jakimiś wyznaczonymi trendami. W takim znaczeniu mówi o tym, kim jestem. Ale oczywiście to prawda, że mieć u swego boku kogoś, kto cię rozumie i wspiera we wszystkim co robisz, to wielka pomoc.

Czy wybraliście specjalne utwory na ceremonię zaślubin? Oboje jesteście muzykami.

Zaśpiewaliśmy utwór, który wspólnie napisaliśmy. To duet. Nie znajdzie się na albumie, ponieważ zdecydowaliśmy się na duet z Marilynem Mansonem, ale piosenka prędzej czy później się ukaże. Nie podjęłam jeszcze decyzji, czy nie wydać jej, jako „ukrytego utworu,” który zamknie płytę i będzie niespodzianką dla fanów.

Powiedziałaś, że Twój mąż sprawia, że czujesz się spełnioną kobietą. Co to znaczy?

Gdy jestem u jego boku wszystko jest lepsze.

Jakie to uczucie być w związku z osobą, która wykonuje taki sam zawód, jak Ty?

Myślę, że to bardzo dobra sytuacja. Fakt, że oboje jesteśmy piosenkarzami sprawia, że nie jesteśmy samowystarczalni. Wspólne tworzenie muzyki, inspirowanie siebie nawzajem tworzy nasz związek wyjątkowym.

Pracowaliście wspólnie nad Twoim nowym albumem.

Tak. Ten album to połączenie przeróżnych stylów. Trzynaście piosenek, niektóre rockowe, niektóre popowe, a inne to ballady. Wszystkie gatunki, których dotknęłam na przestrzeni lat. Nie powiem, że nie zwracam uwagi na muzykę, która aktualnie podbija listy przebojów, ale nie będę ukrywać, że tworząc płytę staram się być wierna samej sobie i swojemu brzmieniu.

W jakim stopniu zmieniłaś się przez ostatnie dziesięć lat w odniesieniu do początków swojej kariery?

Gdy zaczynałam pracować w tej branży nie wiedziałam, jak funkcjonuje świat. Dorastając, doświadczając, wszystko staje się łatwiejsze. Uczysz się radzić sobie z przeróżnymi sprawami, od pracy po związki.

Tłumaczenie: Avril-Lavigne.pl

Podobne Posty