Po wczorajszym, tak długo wyczekiwanym oficjalnym komunikacie Avril Lavigne o odwołaniu marcowych i kwietniowych koncertów w Europie w ramach pierwszej od dziewięciu lat trasy koncertowej, fani starają się uzyskać informacje o przyszłości trasy w każdy możliwy sposób. Matt Reilly, basista koncertowego zespołu Kanadyjki, który najchętniej komunikuje się z jej fanami, odpowiedział na pytanie o przełożenie trasy na inny termin.
„W tym momencie jest mnóstwo zakazów w kwestii podróżowania nałożonych przez rządy. Większość międzynarodowych tras wielu artystów zostało zablokowanych. Wszystkie informacje na temat trasy pojawią się na stronie Avril, gdy będą już dostępne,” napisał na Twitterze. Dla Matta brak koncertów w Europie to stracona, przynajmniej na razie, szansa na spełnienie marzenia – kilka dni temu udzielił wywiadu gazecie ze swojego rodzinnego miasteczka, w którym przyznał, że nigdy wcześniej nie był za granicą, więc wizyta w Europie i Azji cieszy go podwójnie.
Jak na razie wszyscy organizatorzy europejskich koncertów Avril utrzymują, że trwają rozmowy o przełożeniu koncertów na najszybszy możliwy termin. Dopóki nie zostanie podane, na jaki termin przełożono koncerty lub że w ogóle się one nie odbędą, nie ruszy możliwość zwrotu biletów. Informacje w tej kwestii powinna drogą mailową podać bileteria, w której dokonano zakupu. Osoby, które zamówiły bilet w wersji fizycznej (dostarczony drogą pocztową/kurierem) będą najprawdopodobniej musiały odesłać bilet, który jest podstawą do ubiegania się o zwrot. Osoby, które kupiły bilet elektroniczny lub skorzystały z opcji odbioru w obiekcie koncertowym, w przypadku odwołania koncertu, dostaną zwrot automatycznie.