O tej sprawie informowaliśmy już tyle razy, że w zasadzie nie ma sensu po raz kolejny powtarzać, o co w niej chodzi. Jeżeli jednak myśleliście, że sprawa Fappening Report oraz wycieku prywatnych zdjęć gwiazd została już zażegnana i nie będzie nam dane oglądać więcej, według tego, kto je wykradł, półnagich zdjęć naszej idolki, to można powiedzieć, że byliście w wielkim błędzie. Wczoraj do sieci dostały się kolejne wykradzione z telefonu Avril fotografie. W internecie można rzekomo znaleźć zdjęcia, na których artystka pojawia się top less! Jednak o ile informacja ta się potwierdzi, z oczywistych powodów zdjęcia nie zostaną przez nas udostępnione.
Tymczasem w sieci zobaczyć można także inne wykradzione zdjęcia Kanadyjki, które zostały zrobione po zakończeniu trasy The Avril Lavigne Tour w Ameryce Południowej. Podobną do tych zdjęć fotografią Avril sama pochwaliła się niegdyś na swoich internetowych profilach.
Ale to nie wszystko! Oprócz zdjęć promiennie uśmiechniętej Kanadyjki, udostępniony został także zrzut ekranu z komputera osoby stojącej za całym tym zamieszaniem. Mimo niezbyt dobrej jakości screena, możemy się domyślać, że będzie nam dane jeszcze o tej sprawie przypominać. W folderze widoczny jest pokaźny zbiór zdjęć Avril – nie tylko z pluszową Hello Kitty i nie tylko na plaży. Mamy nadzieję, że niepokojąca wiadomość o odważnych zdjęciach naszej idolki okaże się fałszywym alarmem. Póki co, opublikowanych zdjęć Avril w najmniejszym stopniu nie da się porównać do tych, jakie wykradziono gwiazdom takim jak Jennifer Lawrence czy Kim Kardashian.
