W ubiegłym roku, dokładnie 3 grudnia 2013 roku, 2VLive zorganizowało koncert Avril Lavigne w Nowym Jorku. Wydarzenie było transmitowane online, na jego potrzeby nagrano specjalne spoty reklamowe i stworzono unikalny merch. Najwięcej przywilejów wynikających z wciąż dostępnego w sieci koncertu przypadło w udziale osobom, które wcześniej, bądź specjalnie na ten koncert, wykupiły karty członkowskie. Okazuje się, że do dnia dzisiejszego Avril nie otrzymała pełnego wynagrodzenia za tamten koncert!

Jak podaje TMZ, Lavigne otrzymała zaledwie 125 tysięcy dolarów z 500 tysięcy, jakie 2VLive miało jej zapłacić. „To pełna kwota na jaką podpisano kontrakt. Uwzględnia nie tylko występ, ale także występy w kampanii promocyjnej,” podaje TMZ.  Dodatkowo według podpisanej umowy Kanadyjka miała otrzymać 15% z kwoty, jaką 2VLive zarobiło, dzięki osobom korzystających z „karty członkowskiej.”

W złożonym w Los Angeles pozwie, który składa się z 23-stron, Avril ubiega się o zapłatę brakujących 375 tysięcy dolarów oraz 15% z wspomnianych wyżej kart. W przeszłości 2VLive naraziło się także fanom piosenkarki, bowiem zamówione drogą internetową gadżety wyprodukowane specjalnie z myślą o nowojorskim występie docierały z kilkutygodniowym opóźnieniem.

Podobne Posty