Avril Lavigne i Chad Kroeger mają się świetnie! Po rewelacjach rozdmuchanych przez amerykański magazyn US Weekly nie ma już śladu, a państwu Kroeger udaje się delikatnie połączyć promocję najnowszego krążka Nickelback z dementowaniem plotek o separacji. W czwartek, w trakcie wizyty zespołu w Szwecji wywiad po prezentacji albumu przerwała sama Avril. Piosenkarka, być może nie zdając sobie sprawy z różnic w strefach czasowych, zadzwoniła do męża, który nie zawahał się odebrać telefonu w trakcie pracy. Przeprosił ją i obiecał, że oddzwoni w ciągu 10 minut. Urocza scenka szybko przedostała się do skandynawskich mediów, które chyba troszeczkę tęsknią za obecnością Lavigne na ich rynku. Niestety tym razem Avril nie wybrała się z Chadem do Europy.