Okazuje się, że zdjęć Avril Lavigne z pluszową Hello Kitty jest więcej niż to jedno, o którym wspominaliśmy TUTAJ. W nocy w sieci pojawiła się druga, już mniej niezgrabnie przerobiona w programie komputerowym fotografia. Lavigne pozostaje niezwykle oszczędna w komentarzach. W myśl informacji od fanów z Rosji, którzy jako pierwszy opublikowali pierwsze zdjęcie, możemy jedynie spekulować, dlaczego publikacji dokonano ponad rok po premierze albumu, który fotografie miały rzekomo promować.


Innego zdania jest jednak autor sesji, Mark Liddell, który publicznie określił ujęcia, jako „nowe.” Chyba należałoby porzucić rosyjskie teorie i przyznać, że zdjęcia nie tyle powstały w tym roku, ale nie wykluczone, że nawet w tym miesiącu! Po co je zrobiono? Domniemanym zleceniodawcą jest japoński InRock. Aby je obejrzeć zapraszamy do GALERII.

Podobne Posty