Czy dwa miesiące temu LA Reid, producent muzyczny i ojciec sukcesu Avril Lavigne, zapowiedział jej muzyczny powrót? Pod koniec marca mężczyzna odwiedził internetowy program Larry King Now, w którym odpowiedział na kilka muzycznych pytań, w tym na jedno dotyczące nowej muzyki od Avril. Jego odpowiedź to zdanie, na które czekamy już od kilku miesięcy, bo przecież pierwsze zdjęcia Avril nagrywającej nowe utwory pojawiły się już w październiku 2015 roku.
„Kiedy możemy spodziewać się czegoś nowego od Avril?”
„Myślę, że prędko. Wydaje mi się, że przed końcem 2016 powinniśmy usłyszeć od Avril coś nowego.”
Ostatnia, udokumentowana przez samą piosenkarkę wizyta w studiu nagraniowym, miała miejsce z początkiem marca. Słowa szefa Epic Records są z jednej strony dowodem na to, że sesje twórcze z Zanem i Chadem faktycznie dotyczyły prac nad szóstym albumem, a z drugiej chyba wystarczającym dowodem na to, że wbrew wszelkim plotkom, Lavigne wciąż nagrywa dla wydawcy płyty „Avril Lavigne.”
Wszystkie zdjęcia ze studia dostępne TUTAJ. Trzymamy kciuki, żeby za słowami Antonio kryło się jednak coś więcej niż tylko przywidywanie.