Avril Lavigne udzieliła kolejnego radiowego wywiadu. Tym razem była to telefoniczna rozmowa w porannej audycji Kyle and Jackie O w australijskim radiu KIIS 106.5. Telefoniczna rozmowa z Kanadyjką została oficjalnie zapowiedziana przez prowadzących program na miniony czwartek, jednak w momencie startu audycji poinformowano, że przesunięto ją o tydzień. Dziś wiemy już, o czym rozmawiano.
Jak często bywa na tym etapie promocji singla lista tematów jest już niemalże wyczerpana. Avril ponownie opowiedziała o okolicznościach powstania singla „Head Above Water”, o swojej chorobie oraz o tym, że powoli wraca do normalnego życia.
„Tak jak powiedziałeś, przez lata funkcjonowałam od płyty do płyty, od trasy koncertowej do trasy koncertowej. Byłam w ciągłym biegu. Ta choroba, to był pierwszy raz w karierze, gdy zrobiłam sobie przerwę. Dzięki temu, gdy już wróciłam do nagrywania muzyki, mogłam skupić się na tych piosenkach, pobyć z nimi. Wcześniej nie było na to czasu,” powiedziała Avril.
Promując wydany w 2013 roku album „Avril Lavigne” Kanadyjka nie dotarła z koncertami do Australii, gdzie jej single cieszyły się dużą popularnością. Naturalne było więc pytanie dziennikarzy o nadchodzące plany koncertowe. „Tak, planuję wyruszyć w trasę”, powiedziała Avril jednocześnie podkreślając, że borelioza, jako choroba, która zostaje z człowiekiem na całe życie, wymaga od niej nieco innego trybu życia.
„Muszę utrzymywać równowagę pomiędzy pracą a odpoczynkiem. Muszę pilnować diety, ale jednocześnie myślę, że zdrowy tryb życia dotyczy każdego z nas,” wyjaśniła niejako odsuwając na bok temat, który sama wywołała w liście do fanów opublikowanym wraz z zapowiedzią singla. Tam duży nacisk położono na podkreślenie, że wszelkie plany zawodowe Avril – trasa koncertowa, promocja nowej muzyki – mocno zależą od jej stanu zdrowia. Teraz słowa Avril brzmią bardziej optymistycznie.
W wywiadzie poruszono także temat teorii mówiącej, że Lavigne zmarła i od lat zastępuje ją sobowtór. To już drugi raz, gdy piosenkarka miała okazję odnieść się do tych rewelacji. Zrobiła to w dość typowy dla siebie sposób, czyli śmiejąc się zaprzeczyła. „Zupełnie nie wiem skąd to się wzięło i dlaczego ludzie mieliby o mnie myśleć w ten sposób?”, zapytała.
Cała rozmowa trwała niespełna sześć minut i można jej wysłuchać tutaj. Pod koniec Avril informuje, że jej nowy album, „Head Above Water” ukaże się w lutym 2019 roku.