Avril Lavigne udzieliła kolejnego wywiadu, tym razem dla japońskiego InRock, dla którego promując album „Avril Lavigne” wykonała wiele sesji zdjęciowych. Celem rozmowy było oczywiście wspomnienie o zbliżającej się premierze jej nowej studyjnej płyty, ale ponowie okazało się, że piosenkarka negatywnie reaguje na pytania dotyczące choroby. A to przecież borelioza zainspirowała ją do napisania tytułowego singla.

„To, co najbardziej nas interesuje to informacja, czy Avril w stu procentach wyzdrowiała,” czytamy w artykule. „Gdy zapytaliśmy Avril o rekonwalescencję przez chwilę milczała, po czym odpowiedziała: „czuję się lepiej”, jednak kiedy zapytaliśmy o pierwszy singiel, „Head Above Water”, który opowiada o walce Avril z boreliozą, niespodziewanie się zdenerwowała i odpowiedziała: Hej, nie chcę rozmawiać o chorobie. Czy możemy pogadać o mojej nowej płycie?” Już od początku wywiadu Avril rozmawiała ze mną łamiącym się głosem, było słychać, że jest trochę zdenerwowana”, przytacza dziennikarz InRock.

W udostępnionym w poniedziałek wywiadzie dla brytyjskiego The Guardian Lavigne również nie chciała rozmawiać o chorobie, co spotkało się z niezrozumieniem dziennikarki. Efektem był niezbyt przychylny w ogólnym wydźwięku artykuł, w gruncie rzeczy nie opowiadający w ogóle o nowej płycie. W przypadku InRock jest tak samo. Jedyną nowością, która pojawiła się w rozmowie był temat dotyczący… wystaw prac Avril.

Od lat wiadomo, że w wolnym czasie Avril maluje obrazy. „Od dłuższego czasu już wiem, że jeśli zdecyduje się kiedyś na wystawę moich prac, chciałabym, żeby mój wernisaż odbył się w Japonii”, powiedziała.

Podobne Posty