Jestem fanką Avril od 2002 roku. Zaczęłam się nią interesować, gdy po raz pierwszy w radiu usłyszałam utwór „Complicated”. Po wysłuchaniu numeru stwierdziłam, że nawet fajna piosenka i zaczęłam szukać informacji na temat Avril Lavigne. Zaczęłam kupować gazety, gdzie była m.in. Avril.
Posiadam wszystkie albumy, ale najbardziej mi się podoba album „Let Go”, który mam jako pierwszy, ponieważ ten album jest mega super, mega teksty i piosenki, mega styl. Z tym albumem mam różne wspomnienia. Chętnie wracam do albumu słuchając Avril.
Płyty „Let go” i „Under my skin” to są moje dwa ulubione albumy – naj kocham ich słuchać, a jeśli chodzi o piosenkę, trudno wybrać. Naj dla mnie to jest piosenka „Skater boy”, kocham rockowe klimaty i kocham ten styl jaki Avril miała w erze 2002.
Avril Lavigne nie widziałam na żywo ani razu niestety, ale mam nadzieję że mi się kiedyś uda ją zobaczyć, marzę o tym. Moi znajomi niestety Avril nie słuchają, ale chętnie namawiam ich do słuchania .
Rzeczy z Avril niestety nie mam żadnej ale mam nadzieje że coś mi się uda dostać na urodziny albo na imieniny. Mój pierwszy wywiad z Avril, który to był wywiad o chorobie z 2015, jak szczerze o tym opowiedziała co jej było. Rozpłakałam się czując to co ona czuje, wywołał ten wywiad we mnie tyle emocji.
Byłam członkiem Fan Clubu Avril Lavigne „Take It!” Polska w latach 2010-2014 i nadal jestem ale nie miałam niestety nicku . Ale fajnie jest być członkiem, ale niestety nie poznałam nikogo jeszcze w fan clubie ale chciałabym poznać .
Avril jest dla mnie mega utalentowaną osobą, kochaną, ma mega wielkie serce, ma świetny kontakt fanami, kocham ją za głos jej za charyzmę za jej styl i z a to że jest sobą.