Cześć mam na imię Paulina i moja przygoda z Avril zaczęła się praktycznie w 2007 roku ale pierwszą piosenkę jaką usłyszałam
to oczywiście „Girlfriend”. A jak to się stało oczywiście przez wielki talent Avril.
Zaczęłam się interesować muzyką już w 2007 roku.
No oczywiście że słuchają Avril moja znajoma mnie zainteresowała twórczością i to co robi na co dzień.
No właśnie i tu się zaczyna problem jeszcze nie mam żadnego albumu Avril ale w najbliższym czasie muszę nadrobić zaległości.
Byłam kiedyś w kinie na trasie koncertowej w Multikinie.
Przedmiotów nie kolekcjonuję tak jak z albumami muszę nadrobić zaległości.
Jeszcze nie widziałam Avril na żywo a bardzo bym chciała ją zobaczyć ponieważ to jest moje największe marzenie gdyż jej muzyka
towarzyszy mi od bardzo dawna a ja z powodu choroby i na co choruję nie mogę spełnić swoich marzeń.
Za najlepszy utwór Avril uważam oczywiście Grilfriend ponieważ tam było tak dużo śmiesznych zdarzeń że nie raz czy nie dwa
się uśmiałam.
Nie ma takiego utworu który nie podobałby mi się jej bo są odzwierciedleniem leku.
Niestety nie byłam członkiem fanclubu i bardzo szkoda że mi się nie udało dołączyć do was.
Tak jak wspomniałam wcześniej jej twórczość pomogła i nadal mi pomaga przezwyciężyć moją chorobę Padaczkę w czasie
gdy słucham jej piosenek to zapominam o chorobie oraz lękach z tym związane.