Producent i muzyk John Feldmann, z którym od listopada pracuje Avril Lavigne udzielił wywiadu, w którym niepytany opowiedział o nowym, siódmym studyjnym albumie piosenkarki! „Pracuję z Avril, którą uwielbiam. Uwielbiam pracę nad jej nową płytą, uwielbią ją i spędzam w studiu genialny czas”, powiedział w wywiadzie dla Wall of Sounds, odpowiadając na pytanie o artystów, z którymi chciałby nawiązać współpracę.
Rozmawiająca z nim dziennikarka, Tamara May, błyskawicznie podchwyciła odpowiedź i dopytała o brzmienie płyty. „Czy wracacie do jej pop-punkowych korzeni?”, zapytała, na co John odpowiedział lakonicznym, choć bardzo w swoim stylu (i stylu Avril): fuck yeah! Jego słowa pokrywają się ubiegłoroczną wizją Lavigne, która w jednym z wywiadów przyznała, że chce nagrać energiczny album.
Zaledwie wczoraj, o czym pisaliśmy tutaj, Avril zapowiedziała muzyczną niespodziankę na styczeń nadchodzącego roku. Wspomniała także – po raz kolejny – o chęci wydania nowego krążka w 2021 roku.