To już powoli tradycja, że każda akcja urodzinowa, w której Avril Lavigne Foundation zbiera pieniądze dla potrzebujących wiąże się z czatem z piosenkarką. W noc ze środy na czwartek Avril pojawiła się na Facebooku, aby odpowiedzieć na pytania fanów. Oczywiście pojawiły się pytania o nowy album, pierwszy singiel i postępy w pracach w studiu nagraniowym. Cały czat można znaleźć tutaj. W rozwinięciu wypisaliśmy kilka najciekawszych, najważniejszych informacji dotyczących bezpośrednio płyty.

– Avril napisała ponad dwadzieścia piosenek, ale wciąż pisze, bo czuje taką potrzebę
– sesje nagraniowe powinny zakończyć się w tym miesiącu
– obecnie Avril tworzy piosenki o bardziej rockowym brzmieniu (dwa dni temu na Instagramie mówiła, że pisze piosenki punkowe), ponieważ chce, żeby na płycie znalazło się coś dla każdego i utwory, które będą podkręcały atmosferę na koncertach
– na razie nie myśli o trasie koncertowej, skupia się na nagrywaniu płyty
– sesje nagraniowe ma praktycznie codziennie
– piosenkę „Warrior”, która może znaleźć się na płycie, napisała ponad dwa lata temu, ale będzie ją nagrywała dopiero w tym miesiącu
– wszystkie piosenki, które powstały do tej pory zaczęły się od pomysłów Avril, do procesu twórczego dołączali różni producenci, z którymi Avril kontynuowała prace nad utworami
– komponowała głównie na pianinie, więc istnieje szansa, że będzie też więcej grała na pianinie w przyszłości
– Avril uważa, że rozwinęła się, jako autorka tekstów, że jej nowe piosenki pokazują ten rozwój
– przeważają ballady
– chciałaby, żeby pierwszym singlem był utwór, który opisuje wszystko to, z czym zmagała się przez ostatnie lata, ale ponieważ współczesny rynek muzyczny polubił wypuszczanie dwóch piosenek w tym samym czasie możliwe, że wyda i balladę i żywszy utwór.

Odpowiadając na pytania o nową płytę Avril niemalże cały czas spoglądała na siedzącą obok menadżerkę i wielokrotnie powtarzała „mam nadzieję, powinnam, być może, zobaczymy”. Nie podała też konkretnej daty zakończenia prac, podkreśliła jedynie, że w tym miesiącu powinni skończyć nagrywanie wokali/instrumentów/ścieżek.

Oprócz płyty dwukrotnie w szczegółach opowiedziała, co można wygrać wspierając jej tegoroczne urodzinowe marzenie, opowiedziała o halloweenowym przyjęciu, na jakim była oraz o tym, że wciąż pasjonuje ją malowanie i gotowanie. Odniosła się też do plotek o tym, że umarła i zastępuje ją sobowtór. „Ludzie nie mają o czym gadać, więc gadają o tym. Ale przynajmniej gadają…,” powiedziała dodając, że to trochę dziwne, bo jedni mówią, że umarła, a inni, że się w ogóle nie starzeje.

Przypominamy, że pierwotnie zbiórka datków na rzecz LymeLight Foundation miała zakończyć się 27 października, jednak z braku odpowiedniej kwoty uzbieranych środków zbiórkę wydłużono o tydzień. Więcej o celu i korzyściach z udziału w akcji można przeczytać tutaj .

Podobne Posty