Powoli i ukradkiem dowiadujemy się kolejnych szczegółów dotyczących nowej studyjnej płyty Avril. W tym tygodniu poznaliśmy odpowiedzi na kolejne pytania.

Wiemy już, że od sierpnia Avril rzeczywiście zaczęła prace nad finalnymi wersjami piosenek. Piosenkarka nie pracuje już w domu, a w wynajętym studiu nagraniowym. Informacje, niedosłownie, jednak można to wyczytać ze zdjęć, przekazała Avril i Gabriel Panduro wrzucając najnowsze zdjęcia ze studia. Można je zobaczyć tutaj.

Ponadto, również dzięki tym zdjęciom wiemy, że Jonathan Rotem jest jedną z osób, które pracują nad płytą. Najpewniej jest jej producentem, ale na razie nie wiemy, czy jedynym.

W ostatnim czasie Avril często informowała, że w studiu wspiera ją Chris Baseford, z którym również pracowała w przeszłości – m.in. nad ostateczną wersją piosenki “Fly”. Chris może być drugim producentem, być odpowiedzialny za realizację dźwięku lub miks piosenek. Wszystkie te trzy rzeczy robił w przeszłości dla Lavigne. Oczywiście nie wykluczone, że w przypadku szóstej płyty zajmują się każdą z nich.

Co poza tym? Wiemy, że wtorek nagrywano partie perkusji na płytę. Za bębnami usiadł Kenny Aronoff, który pracował z Avril przy okazji albumu “The Best Damn Thing” i „Under My Skin”. Nagrywał partie perkusji do piosenki “Everything Is Back But You”, „My Happy Ending” oraz „Fall To Pieces”. O jego udziale w nagrywaniu płyty poinformował Rotem, za pośrednictwem Instagrama.

Jak widać, poza J.R. Rotemem, niewielu jest nowych współpracowników wokół Avril.

Podobne Posty