W ramach promocji czerwcowego i jednocześnie jedynego koncertu Avril Lavigne w ojczystej Kanadzie, rozgłośnia radiowa KISS 92.5 postanowiła przeprowadzić z Lavigne krótki wywiad telefoniczny. W wyemitowanych na antenie stacji fragmentach rozmowy poruszono dwa tematy – reakcję piosenkarki na poważne problemy zdrowotne jej byłego męża, Derycka Whibleya, oraz burzy medialnej rozpętanej wokół Meet&Greet.
Pierwsze pytanie dotyczyło Derycka Whibleya, który od jakiegoś czasu boryka się z poważnym nałogiem alkoholowym. Dziennikarz przyznał, że miał szansę osobiście przekonać się o fatalnym stanie frontmana Sum 41 podczas nieudanej próby przeprowadzenia wywiadu z mężczyzną. Sama Avril zdradziła, że spotkała się z byłym mężem i teściową zaledwie kilka dni temu podczas jednego z jej majowych koncertów w Los Angeles. „[Deryck] Ma się całkiem dobrze. Jestem z niego dumna. Bardzo kocham Derycka. Należy do mojej rodziny, więc miło było go znowu zobaczyć. Przyszedł na koncert, żeby mnie wspierać. To wspaniały facet. Chcę, żeby był szczęśliwy i zdrowy” – wyznała Lavigne.
W kolejnym pytaniu nawiązano do polityki zakazu zbliżania się do piosenkarki podczas ostatnich spotkań z fanami w ramach Meet&Greet. „Myślę, że mam kontakt z moimi fanami” – przyznała nieco zaskoczona Avril, dodając, że w niektórych krajach czy miastach ochrona rzeczywiście jest mocno wyczulona na punkcie bliskości kontaktów, a zasady spotkań są nieco surowsze. Nie bierze się to jednak znikąd. Najczęściej jest to efekt naruszenia przepisów w przeszłości. Nagranie rozmowy zamieszczamy.