Avril Lavigne już kilka miesięcy temu pokazała, że w kwestii sporów pomiędzy Keshą o producentem muzycznym Dr. Lukiem stoi po stronie Keshy. Piosenkarki udostępniły w sieci wspólne zdjęcie, a Avril pojawiła się na jednym z koncertów Keshy. Nigdy jednak nie zabrała głosu w sprawie zarzutów o molestowanie czy znęcanie psychiczne, o które Kesha, i kilka innych artystów, oskarża producenta.
11 kwietnia tego roku Lavigne podpisała pod przysięgą dokument, w którym stwierdza, że to, iż od 2007 roku nie podjęła współpracy zawodowej z Dr. Lukiem nie ma żadnego związku z Keshą Sebert, jej słowami i działaniami. Takie samo pismo podpisała również P!nk. Co ciekawe, to podpisane przez Avril zawiera literówkę w jej nazwisku… Pojawia się więc pytanie, czy rzeczywiście jest autentyczne? A jeśli tak, czy może być wykorzystane w sprawie?