Udział Avril Lavigne w wydarzeniu nie przez przypadek nazwanym Emo Nite rozbudziło kilka miesięcy temu nadzieje fanów, że będzie to jedno z wydarzeń związanych z promocją nowej muzyki. Rola, jaką Avril miała odegrać podczas wydarzenia organizowanego w Las Vegas nie była do końca jasna. Najpierw organizatorzy sugerowali, że zagra własny koncert, później sama zainteresowana powiedziała, że będzie DJką, a ostatecznie stanęła na scenie podczas koncertu swojego partnera, Mod Suna. Najpierw muzycy wykonali wspólny singiel „Flames”, a później scenę przejęła Lavigne i z towarzyszeniem zespołu Moda zaśpiewała „Sk8er Boi” i „Girlfriend”. Fanowskie, amatorskie nagrania można zobaczyć poniżej.
Przed swoją solową częścią występu piosenkarka odniosła się do pomysłu zagra setu DJskiego przyznając, że śpiewanie to jednak lepszy pomysł. Trudno się z nią nie zgodzić.