- Moja historia z Avril zaczęła się od piosenki Complicated, usłyszałam ją prawdopodobnie w radiu, a po kilku razach znałam już na pamięć. Miałam wtedy 13 lat (2003 rok) i przeżywałam swój okres dorastania, niepewność siebie, niedopasowywanie się do wymagań rówieśników. Avril była lekiem na moje rozterki, samotność, była kimś, kogo nadal podziwiam, a minęło już 15 lat – silna, stawiająca czoła przeciwnościom, zbuntowana, pewna siebie, oryginalna, nie bojąca się wyróżnić, o mocnym ciekawym głosie.
- Niestety moi znajomi raczej nie słuchają już Avril, oprócz jednego, który mimo swoich 35 lat nadal fascynuje się Avril.
- Ważnymi piosenkami Avril są dla mnie I’m with you, Nobody’s Home oraz Give me what you like. Te ballady pokazują prawdę o świecie i wartościach, przedstawiają życiowe historie. Są bardzo poruszające, mają w sobie wiele emocji.
- Nie kolekcjonuję rzeczy z Avril, mam jedynie koszulkę w której chodzę czasem w lecie☺
- Bardzo żałuję, ale nie widziałam Avril na żywo, raz za to śnił mi się jej koncert i wyglądało to bardzo realnie. Kiedy występowała w Katowicach, nie miałam 18 lat i sama nie mogłabym pojechać, a nikt chętny się nie znalazł. Mam wielką nadzieję, że w tym roku pojawi się jeszcze w Polsce albo którymś sąsiednim kraju.
- Najlepszym utworem jest dla mnie obecnie Goddess – mistrzostwo, mogłabym słuchać bez końca. A jeden z gorszych to Hello kitty, Avril w takim wydaniu nie przypadła mi do gustu, wolę ją w balladach lub typowo rockowych kawałkach.
- Ale mimo to najczęściej wracam do płyty Avril Lavigne – Give me what you like, Hish hush, Falling fast, to klimatyczne perełki pełne emocji.
- Niestety nie należałam do Fan Clubu, szkoda bo pewnie poznałabym mnóstwo fanów świetnej wokalistki.
- Avril jest dla mnie piosenkarką ze świetnym głosem o cudownym brzmieniu, miód na moje uszy, głos który zawsze rozpoznam. Jest też takim wsparciem w trudnych chwilach, poprzez swoje piosenki poprawia nastrój i daje siłę do dalszych wyzwań i rozwiązywania problemów, mimo wszystko, sama pokazała, że ma w sobie moc i pokonała chorobę, tworząc wspaniałą płytę.